„Above Fangs of Majestic Stonetitans” to jedna z już mocno zapomnianych pereł naszego rodzimego, Black Metalowego undergroundu lat 90-tych i jedyny, nazwijmy to, pełny i oficjalnie wydany materiał Titan Mountain. Podobnie jak Thirst inspirowany jest mocno  dokonaniami Emperor oraz Limbonic Art. Tylko w przeciwieństwie do przasnyskiej hordy, więcej tutaj elementów klawiszowych, symfonicznych, więcej ciekawych, a czasem i nieco połamanych melodii, jest to bardziej nowatorskie, łamiące pewne utarte wtedy schematy. Po prostu indywidualizm i chęć podążania własną drogą bije tutaj na kilometr.

 Titan Mountain funkcjonował z początku pod szyldem Forest of Proud Slavs, a od 1997 już pod wspomnianą uprzednio nazwą. Na płytę składają się dwa dema („Dreaming About the Taste of Your Blood” z marca 97′ i „Scream of Shadows” z września tego samego roku, oba nagrane z studiu Manek) oraz 3 utwory zarejestrowane podczas sesji w 1999 w studiu Spaart. Jako bonus, czego nie ma na oryginalnej wersji kasetowej, dodany jest cover Nocturnus- Climate Controller (wyszedł zajebiście i nie tendencjonalnie, a na swoją własną modłę), nagrany w studiu Manek (jako ciekawostkę można napomknąć, że w tym lokum nagrywało też swe dema Decapitated). Co można powiedzieć o „Above Fangs of Majestic Stonetitans” to to, że Nazgrim zaklął w tych dźwiękach niesamowitą atmosferę i klimat. Wsłuchując się w takie kompozycje jak „Under the Chor’s Shield”, „Witches Calling…” czy „Screams of Shadows” autentycznie dostrzega się skąpane we mgle i mroku nocy lasy i góry nad, którymi majaczy blada, jaśniejąca tafla księżyca.

Coś totalnie niepowtarzalnego. Każdy z utworów bucha wręcz pasją i pomysłowością. Brzmienie pozostawia wiele do życzenia, jest surowo, topornie- wiadomo jakie to były czasy i warunki, ale jak to zwykłem mawiać, ma to swój niepowtarzalny urok. Jestem nieustannie pod ogromnym wrażeniem  tego materiału, zarówno wtedy jak go poznawałem wiele lat temu, tak i teraz gdy do niego wracam. Nic się nie zmieniło. Drzemał w tym projekcie ogromny potencjał, to był i jest kawał esencjonalnej, mrocznej sztuki, niedocenionej i niezauważonej, jak i sporo innych projektów, które nagrały świetne materiały, a zniknęły gdzieś w tej przeszłości niczym cień. Niemniej jednak ten darzę sentymentem szczególnym. Z każdym dźwiękiem wyczuwalne jest to jak osoba je tworząca czuła temat, zespalała się z tworzoną przez siebie muzyką. Widać to także po warstwie wizualnej obu wydań. Wszystkie ręcznie wykonane grafiki oraz logo są również dziełem Nazgrima i dopełnieniem dźwiękowej zawartości.

Podsumowując „Above Fangs of Majestic Stonetitans” to wycieczka w tą najgłębszą historię naszego rodzimego podziemia, nieoczywista i czekająca tylko na tych chcących zgłębiać temat i odkrywać to co stale ma do zaoferowania. Tym co nigdy nie mieli okazji zapoznać się z Titan Mountain, polecam z całą stanowczością!

Nazgrim tworzył przez lata cały ogrom muzyki pod różnymi szyldami, udzielał się też na klawiszach w innych projektach. Obecnie skupia się na instrumentalnym, gitarowo- symfonicznym projekcie Cosmique7.

Przemysław Bukowski

(Łącznie odwiedzin: 171, odwiedzin dzisiaj: 1)